Wyspy Owcze pojechałem tam przypadkowo na mecz piłki Wyspy owcze Polska 0-2. Wyspy są jedyne w swoim rodzaju ten archipelag to nie tylko krajobrazy, można powiedzieć górka za górką spływające wodą niezliczone cieki wodne ale również społeczeństwo i zwyczaje, które mogą dziwić i zaskakiwać.
Coś niecoś o Wyspach Owczych
Na Wyspach Owczych jest prawie dwa razy więcej owiec niż ludzi (ok. 80 tys. owiec i 50 tys. mieszkańców)
Rodowy język na wyspach to farerski ale dogadamy się tam bez problemu po Duńsku i Angielsku.
Wyspy Owcze nie należą ani do Unii Europejskiej, ani do strefy Schengen jednak nie trzeba mieć vizy wystarczy nasz dowód osobisty obowiązuje tu korona duńska i korona Ferska lepiej posługiwać się tu kartą kredytową miej kłopotów z przeliczaniem. Ceny Wyższe niż w europie ale nie ma tragedii.
Na wyspach owczych ( jest ich 18) bardzo rzadko zobaczymy drzewa, jedyne drzewa jakie zobaczymy są nasadzone i ciężko im przetrwać walkę z panującymi tu warunkami klimatycznymi.
Farerczycy uwielbiają piłkę nożną dlatego też pojechaliśmy tam aby zobaczyć co sobą reprezentują ( wszyscy piłkarze to ludzie którzy poza graniem w piłkę normalnie pracują w swoim zawodzie) . Na wyspach owczych jest 12 stadionów z własnymi drużynami piłkarskimi. Przy czym trzeba pamiętać, że w drużynach grają osoby tylko amatorsko i z przyjemnością.
Na Wyspach Owczych, trzeba bardzo uważać na owce bo one mają tu pierwszeństwo na drodze i trzeba się ich wystrzegać. Przy okazji warto wspomnieć że na wyspach jest ponad 600km dróg . w tym ponad 12km pod wodą (Atlantyk ). Jedną z atrakcji jest pierwsze na świecie rondo pod wodą (72m pod lustrem wody) gdzie droga rozchodzi się w trzech kierunkach jedna do stolicy Thorshavn. Na całych Wyspach Owczych jest tylko 5 sygnalizacje świetlne – z tego 3 w stolicy (Thorshavn).
Wyspy Owcze mają własną linię lotniczą Atlantic Airways w której skład wchodzą 4 samoloty i 2 helikoptery.
Wyspy te to miejsce gdzie pogoda zmienia się z godziny na godzinę. Jedno z najbardziej deszczowych miejsc na świecie, a pada tu 280 dni w roku! Nie zrażajcie się jednak, często są to krótkie opady i nie dotyczą całego archipelagu. Przez pobyt tutaj w Pażdzierniku przez 5 dni mieliśmy wszystkie pory roku od pięknej pogody 12stopni do śniegu -2 stopnie od bez wietrznych dni do takich porywów że czekaliśmy na wylot samolotu ponad 24 godziny. Język farerski pozwala na nazwanie deszczu za pomocą 250 słów, a wiatru aż 350!
Na Wyspach Owczych jest bardzo, bezpiecznie! Nie trzeba myśleć że ktoś ci coś zabierze. Zresztą farerczycy nie zamykają swoich domów i czują się w nich bardzo bezpiecznie. Nikt nie kradnie, bo i tak daleko nie ucieknie, a w związku z tym, niech nie dziwi fakt, że na Wyspach nie ma więzienia – ewentualnie przestępcy wysyłani są na odbycie kar do Danii.
Może warto wspomnieć jeszcze o takim czymś jak GRINDADRAP: Jest to Polowanie na grindwale ( młode wieloryby). Mieszkańcy tłumaczą, że to ważna część ich wielowiekowej, sięgającej jeszcze czasów Wikingów tradycji i zwyczaj, który przez setki lat umożliwiał społeczności maleńkich wysp na Północnym Atlantyku przeżycie trudnych zim. Trzeba pamiętać, że na Wyspach Owczych praktycznie nie ma warunków dla rolnictwa, głównym źródłem pozyskiwania żywności jest hodowla owiec i rybołówstwo. Dzień dzisiejszy To Fermy Łososi i Dorszy Poza tym zespołowe polowanie na grindwale było także elementem jednoczącym tę niewielką wspólnotę (na Wyspach Owczych żyje dziś zaledwie nieco ponad 50 tys. mieszkańców). Gdy pojawiała się ławica, mieszkańcy małych wiosek rozsianych po 18 wyspach archipelagu musieli zwoływać się i działać razem, by polowanie miało szansę powodzenia.
Polecam Wyspy Owcze jako nie spotykany gdzieś indziej zakątek na Atlantyku .
Wyspy Owcze Pożdziernik 2023r.
